NIC TAK NIE CIESZY JAK SERIA Z PEPESZY
.38 SPL XTP HORNADY 125 gr/8 g
XTP HORNADY w kal. 38 SPL jest nam już dobrze znanym produktem. Konstrukcja kuli jest świetna, co potwierdzają testy tych samych kul z ładunkiem Magnum. Kalibrem .38 SPL rządzą jednak inne prawa energetyczne i uzyskanie podobnych wyników jak w Magnum jest nierealne. Udało nam się zakupić lżejszą wersję pocisku, która według danych katalogowych uzyskuje prędkość początkową ok. 900 fps/274 m/s, co przekłada się na energię ok. 300J z lufy 4”. Z tabel balistycznych wynika, że nasz rewolwer z lufą 1,875” uzyska prędkość nieco niższą. Przykładowo, kula JHP Federal Hydra Shok o identycznej masie 125 granów wystrzeliwana z rewolweru S&W 686 4” uzyskuje wartość – ok. 923 fps. Ten sam pocisk wystrzeliwany z lufy 1,875” S&W 442 uzyskuje 847 fps. Strata wynosi ok. 76 fps/23 m/s. Przekłada się to na straty energetyczne rzędu 50J. Strzelaliśmy standardowo z dwóch rewolwerów o lufach 4” i 1,875. Za cel posłużyły bloki plastelinowe, które dobrze oddają obraz kanału energetycznego i zachowują strukturę odkształconego pocisku. Nasunęły się nam następujące wnioski:
-
Kula fabryczna wystrzeliwana z lufy 4” utworzyła kanał energetyczny o średnicy ok. 20mm; grzybkowała, jednak uzyskując tylko 12mm przekroju poprzecznego, spenetrowała kanał o długości ponad 15cm.
-
Tę samą kulę wzbogaciliśmy, wypełniając otwór wierzchołkowy silikonem. Pocisk grzybkował identycznie, spenetrował ok. 14 cm, wydrążył kanał energetyczny o średnicy ok. 20 mm i fragmentował na 5 części ołowianego rdzenia. Identyczna kula została wystrzelona z obu luf i w obu przypadkach zachowała się podobnie - jednak z krótkiej lufy, nie fragmentując.
-
W warunkach wtórnej elaboracji z zachowaniem nieodstrzelonych, fabrycznych komponentów uzyskaliśmy nieco zmienioną strukturę kuli. Powiększyliśmy otwór wierzchołkowy do wielkości 4x4mm i wypełniliśmy go silikonem. Pocisk świetnie grzybkował, uzyskując ok. 13mm przekroju poprzecznego, kanał energetyczny rozrósł się do 26mm, penetracja zakończyła się na 10cm, kula fragmentowała na 4-5 części ołowianych. Strzelaliśmy z lufy 4”.
-
Identyczna kula jak powyżej, jednak z nawierconym otworem o głębokości 5mm została wystrzelona z lufy 1,875". Pocisk świetnie grzybkował do średnicy 14mm przekroju poprzecznego, spenetrował kanał o długości ok. 11cm, jednak uzyskał tylko 20 mm kanał energetyczny, dodatkowo fragmentował na 4 części ołowianego płaszcza.
-
Kula 125 granowa nie ma oszałamiających wyników, kanał energetyczny jest wąski, pomimo grzybkowania pocisku. Zdecydowanie najlepiej zachowuje się kula "odchudzona" do ok. 7,5 grama wystrzeliwana z dłuższej lufy. Pocisk ma wtenczas nieco wyższą prędkość, przy całkiem dobrej ekspansji i płytszej penetracji, co pozwala na bezpieczniejsze użycie w miejscu zaludnionym lub w pomieszczeniu.
-
Należy zaznaczyć, że kule Hornady należą do celnych i niezawodnych - jeśli ktoś chce powierzyć swe życie rewolwerowi kal. 38 powinien zawsze brać pod uwagę produkty Hornady, jednak do rewolwerów krótkolufowych spróbować poszukać kul szybkich i lżejszych o masie, np. 110 gr
(na fot. pow. - z prawej strony kula odchudzona wystrzelona z lufy 1,875", z lewej 158 granowa z tej samej broni)