NIC TAK NIE CIESZY JAK SERIA Z PEPESZY
.357 MAGNUM XTP HORNADY – 125 gr/158 gr
Jeśli ktokolwiek potrzebuje prawdziwego kopyta na pas i nie straszny mu większy ciężar, niech szuka krótkolufowego Magnum .357. Wybór kal. 357 nie jest oczywiście równoznaczny ze znaczną masą, bo można znaleźć rewolwery na lekkich szkieletach lub 5 – komorowe „snubnose’y” o masie ok. 600 -700 g, jednak opanowanie podrzutu lufy przy szybkim strzelaniu graniczy tutaj z cudem. Więc, jeśli Magnum, to raczej stalowy szkielet i pogodzenie komfortu noszenia z jakością mocy obalającej.
Do testu wykorzystaliśmy Rugera w wersji Security Six z lufą o długości 2,75 cala. To rozsądny i kompromisowy wybór przy noszeniu broni na pasie, choć należy zauważyć wcale nie lekki – ponad 1kg masy. Testowana amunicja pochodzi z wyższej półki nabojów ekspansywnych – to znany w Polsce producent z USA – HORNADY. Firma oferuje nam doskonały pocisk, identyczny ze stosowanym w kal. 38 SPL. Wybraliśmy kulę 8 gramową z racji wyższej prędkości początkowej i potężnej energii uzyskiwanej nawet z krótkiej lufy oraz pocisk ciężki o masie standardowej 10,11 g. Należy pamiętać, że szybkie, ponaddźwiękowe kule o niewielkiej masie własnej i wymuszonej fragmentacji grzybkującej zapewniają bardzo wysoki wskaźnik działania obalającego – są skuteczniejsze w broni krótkolufowej od ciężkich i powolnych pocisków tępołukowych. Opinię tę potwierdza też nasz test, do którego użyliśmy bloku plastelinowego – ten choć zdecydowanie bardziej miękki od struktury ciała, daje konkretny obraz kanału energetycznego pocisku, pozwalając na bezpieczne odzyskanie kuli. Po analizie ostrzału możemy stwierdzić:
* Dane dla kuli 125 gr
-
Pocisk ma potężną energię w porównaniu z kal. 38 SPL., broń zdecydowanie trudniej utrzymać na celu, to raczej kula „jednego trafienia”. Pamiętajmy, że ciśnienie generowane przez nabój Magnum w kal. 9 mm ma ponad dwukrotnie wyższą wartość w stosunku do niskociśnieniowych nabojów 38 SPECIAL (ok. 35000 PSI dla Magnum i 17000 PSI dla 38 SPL).
-
Lekki pocisk uzyskuje ponad 835 J energii początkowej i ok. 1500 fps/457 m/s z lufy 4 cale. Nasz Ruger uzyska energetycznie poniżej 800 J, co jednak i tak przekłada się na potężne działanie obalające.
-
Penetracja kuli w miękkim bloku wyniosła ok. 16 cm, pocisk odkształcił się znakomicie, tak powinien właśnie wyglądać klasyczny „mushrooming” – każdy z 6 pazurów naciętej gwiazdki zawinął się wokół części dennej pocisku, ołowiany rdzeń grzybkował.
-
Średnica otworu wlotowego wyniosła aż 35 mm. Kanał wewnątrz bloku rozszerzył się stożkowo w maksymalnym miejscu do 6 cm.
-
Pocisk fragmentował łącznie na 20 części - 10 części o wielkości od 4 do 8 mm oraz na kolejnych 10 części o średnicy poniżej 4 mm.
6. XTP HORNADY w kal. 357 MAGNUM o masie 8 gramów jest doskonałym produktem, minimalnie penetruje, maksymalnie grzybkuje i fragmentuje, a co najważniejsze nie rykoszetuje, oddając energię w kanale kilkunastu centymetrów.
7. Ogromną zaletą jest przystępna cena lekkiego XTP, ok. 3,2 zł za sztukę amunicji.